5 marca – Dzień Teściowej

Teściowa
Mrozi Was na sam dźwięk tego słowa? Czujecie niepokój, rozdrażnienie i ogarnia Was panika? To zacne stanowisko zyskało niegdyś negatywny wydźwięk i tchnęło w artystów różnej specjalizacji wenę do tworzenia przeróżnych dzieł.
Również wśród roślin znajdziemy kilka nazwanych tym mianem.


Język teściowej najczęściej kojarzy się z ciętą ripostą, ale także z Anturium. To, co najbardziej nas w nim zachwyca to liść podsadkowy. To on decyduje o dekoracyjnym charakterze roślin, które jako floryści, używamy zarówno jako kwiat cięty, jak i doniczkowy.
Wersja doniczkowa jest dosyć prosta w pielęgnacji. Zachowując w pamięci miejsce pochodzenia (okolica równika), łatwo skojarzymy jakiej optymalnej temperatury będzie roślina wymagała do prawidłowego rozwoju (ok. 25 C). Jest to także epifit (bytuje w rozgałęzieniach konarów), wskazuje to na potrzebę rozproszonego światła i dużej wilgotności powietrza. Jeśli planujemy posadzić ją w ziemi, powinna być lekka i przepuszczalna.
Wersja cięta to zarówno kwiaty, jak i liście. Do przechowywania będzie wymagała zastosowania tzw. chłodni ciepłej, czyli o minimalnej temperaturze 16C. W temperaturze bliskiej 0 C roślina będzie brązowiała. Także nie polecamy jej do zimowych dekoracji funeralnych czy plenerowych ślubów.
Nie poleca się dodawania do wody kondycjonerów.

Język teściowej
To bardzo popularna roślina doniczkowa, którą znajdziemy w większości biur i hoteli-Sanseweria zwana też wężownicą, fotosyntezę typu CAM przeprowadza w czasie nocy, dzięki czemu jest idealnym rozwiązaniem jako dekoracja naszych sypialni. Więcej o nich znajdziecie klikając na zdjęcie poniżej, gdzie opowiadałam o wszystkich zaletach tego rodzaju.

 

 

Mamusia sobie usiądzie…
Czyli cudny Echinocactus-fotel teściowej.
To okazałe, kuliste kaktusy z bardzo długimi cierniami.
Jest to sukulent łodygowy, czyli taki, który wodę magazynuje w tym właśnie przerośniętym organie (areoli).
Łodyga przejęła także funkcję organu przeprowadzającego fotosyntezę. Liście w toku ewolucji przekształciły się w ciernie, dzięki czemu roślina zminimalizowała transpirację, która w warunkach pustynnych byłaby zabójcza.
Obecnie uprawiamy ją jako roślinę doniczkową, niezwykle dekoracyjną i kłującą. Ciernie gęsto pokrywają areolę i osiągają długość kilku centymetrów.
Podlewajmy ją oszczędnie i zapewnijmy dużo słońca, a posadzona w ubogiej i przepuszczalnej ziemi, odwdzięczy się pięknymi kwiatami.

Zaprzyjaźniony z nami prezes jednej z izb rzemieślniczych zawsze mawia, że teściową trzeba po porostu pokochać. To ponoć jedyna recepta na udane życie małżeńskie. My wciąż testujemy to rozwiązanie, a swoją drogą polecamy zaprzyjaźnić się z roślinnymi odmianami teściowych.