W 2021 roku Polska była piątym największym odbiorcą kwiatów ciętych i roślin ozdobnych z Holandii.
Floridata podał do wiadomości wyniki eksportu w segmencie roślin ozdobnych za zeszły rok. Jest się z czego cieszyć, ponieważ zainteresowanie i eksport kwiatów za granicę wzrosło o 17%(porównane do 'normalego roku 2019), co w przełożeniu na wartość (czyli obrót, ale nie zysk) oznacza wzrost o 1,3mld eur! W tym miejscu warto zaznaczyć, że chodzi tu o obrót, ale nie zysk: w kwotach tych zawierają się bowiem koszty ponoszone przez producentów, takie jak transport, czy siła robocza.
Jak podkreśla Mattjis Meske- przewodniczący stowarzyszenia hurtowników w sektorze roślin ozdobnych- wydarzenia ostatnich miesięcy, czyli między innymi bardzo nagłe i duże podwyżki gazu sprawiają, że niektórzy producenci nie grzeją całości swoich szklarni, ograniczając tym samym produkcję materiału kwietnego. Może to oznaczać mniejszą ilość kwiatu na rynku w momencie ważnych dat sprzedażowych dla tego sektora, jak na przykład Walentynki czy Dzień Kobiet. Aktualna sytuacja na rynku kwiatów jest zatem bardzo dynamiczna.
Ale jak wyglądało zainteresowanie kwiatami w 2021 roku?
Polska jeszcze długo poza podium
W 2021 roku łączna wartość eksportu roślin ozdobnych i kwiatów ciętych do Polski wyniosła 347 mln euro i wzrosła w stosunku do ubiegłego roku aż o 22,4% czyli prawie o 1/4! Przypomnijmy, że w ubiegłym roku (a zatem chodzi o dane sprzedażowe w trudnym roku 2020) Polska zaimportowała z Holandii materiał ozdobny na łączną wartość 284 mln euro, co w tamtym czasie dało nam 4 miejsce w rankingu). Niemniej nawet przy tak dużym wzroście importu i całkowitym udziale w eksporcie z Holandii na poziomie 4,8% Polska została zepchnięta przez Włochy i obecnie plasuje się na piątym miejscu pod kątem wartości eksportu. Oczywiście patrząc z polskiej perspektywy dużo większe znaczenie ma sam wolumen eksportu, niż miejsce na liście najważniejszych eksporterów z Holandii.
Pierwsza trójka
Niekwestionowanym liderem importu jest i na długo pozostaną Niemcy, choć w tym roku dynamika eksportu jest dość spokojna w porównaniu z innymi czołowymi odbiorcami kwiatów, to ogólna wartość eksportu pozostaje na imponującym poziomie 1.806mln euro. Co roku to właśnie do Niemiec jedzie 1/4 wszystkich kwiatów eksportowanych przez Holendrów. Dobry rok zanotowała Wielka Brytania, ale istnieje obawa, że ten rok będzie gorszy dla mieszkańców Wysp, gdyż w czerwcu wchodzą w życie nowe przepisy fitosanitarne dotyczące eksportu kwiatów z UE, których implementacja już wielokrotnie była przekładana. Niemniej nawet z takimi problemami Wielka Brytania pozostaje bardzo ważnym partnerem kwiaciarskim dla Holendrów. Trzecim najważniejszym odbiorcą kwiatów z Holandii od lat pozostaje Francja.
Wielu uczestników sektora często zastanawia się, dlaczego promocja kwiatów finansowana z Flower Council nie jest obecna na polskim rynku, ale patrząc na powyższy wykres, odpowiedź wydaje się jasna: trzech najważniejszych odbiorców kwiatów z Holandii jest odpowiedzialne za ponad połowę całkowitego eksportu w tym segmencie w Holandii. Patrząc w ujęciu wartości eksportu, istnieje wielka przepaść pomiędzy najmniejszym z największych-Francją, która importuje powyżej 13% kwiatów z Holandii, a Włochami czy Polską (i Belgią), gdzie wartości eksportu to tylko około 5%, co oznacza, że te trzy kraje razem eksportują w przybliżeniu tyle kwiatów, ile jedna Francja.
Główne kanały dystrybucji
Jak widać na grafice poniżej, kwiaty można pozyskać przez wiele różnych kanałów dystrybucji. I już od dawna nie tylko w kwiaciarniach konsumenci mogą zaopatrzeć się w kwiaty. W Polsce zresztą również to głównie poprzez zakupy dużych sieci retailowych zwiększa się eksport kwiatów do Polski.
Co ciekawe coraz więcej roślin jest sprzedawanych przez wyspecjalizowany retail, czyli centra ogrodnicze. Choć warto pamiętać, że dystrybucja kwiatów jest badana zbiorczo i akurat w tym przypadku za wzrost może odpowiadać zwiększone zainteresowanie na rośliny doniczkowe.
Kwiaty cięte i rośliny ozdobne są trzecim najważniejszym produktem eksportowym Holendrów.
Zdjęcia: A. Murawska
Źródło: Floridata