Powrót do przyszłości

Z pewnością wszyscy zastanawiamy się, jak będzie wyglądać świat po epidemii koronawirusowej. Czy powrócimy do stanu sprzed epidemii? Niektórzy sądzą, że tak, ja jednak myślę, że nie. Przez ostatni miesiąc wiele się w naszym behawioryzmie zmieniło.

Zacytuję w tym miejscu fragment felietonu naszej noblistki Olgi Tokarczuk – „Kryzys, jaki nadchodzi, zapewne podważy te zasady, które wydawały się nam stabilne. Siedzimy w domu, czytamy książki i oglądamy seriale, ale w rzeczywistości przygotowujemy się do wielkiej bitwy o nową rzeczywistość, której nie potrafimy sobie nawet wyobrazić, powoli rozumiejąc, że nic już nie będzie takie samo, jak przedtem”.

Przytoczę tu ostatnie przewartościowania takie jak choćby to, że pracownik służby zdrowia jest więcej wart od legendy sportu, a ropa jest bezwartościowa bez społeczeństwa konsumentów. Wiele osób może pracować zdalnie, świetnie się w niej odnajdując, ale też ogromna liczba pracodawców zawiesiła swoją działalność, a nawet ją zamknęła. Wiele kwiaciarni przeszło na formę pracowni, działając na zlecenie, więcej czasu spędzając online. Przed świętami, floryści i kwiaciarnie z całej Polski przeprowadzili, szereg wspaniałych akcji, ratujących polskich ogrodników i producentów roślin. Z jeden strony były to szczytne posunięcia, jednak z drugiej strony niosące pewnego rodzaju zagrożenia. Jakie, to już materiał na kolejny artykuł.

       

Imprezy masowe w tym śluby, pierwsze komunie są odwołane lub przeniesione na bliżej nieokreślony termin. Sądzę, że wielu z nas, mam na myśli osoby z branży florystycznej ma trochę więcej czasu i proponuje go częściowo spożytkować na planowanie i projektowanie, w końcu, gdy rozum śpi, budzą się demony.  Podejdźmy  kreatywne  do jakiegokolwiek tematu florystycznego choćby na przykład do bukietów ślubnych. Ile to razy powieliliśmy te same wzorce w aranżacjach i bukietach, zrzucając brak innowacyjności na barki braku czasu czy wytycznych klienta – przyznajcie się?

   

Nie pisze tego w celu wzbudzenia u kogokolwiek poczucia winy, przecież większość z nas tak robi, jednak nie od parady nazywamy siebie florystami, designerami kreującymi trendy florystyczne. Przecież to my przede wszystkim powinniśmy nadawać ton i kreować to, co jest           i będzie modne. Czy nie macie dość już stylu boho, czy klasycznego bukietu wiązanego w ręku lub kompozycji w tzw. martinówkach? Puśćmy wodze fantazji, zaprojektujmy i wykonajmy nowatorski, odważny bukiet ślubny, aranżację stołu albo samochodu weselnego.

W tym miejscu chciałbym Was zaprosić do zabawy zakończonej nagrodami. Przyślijcie nam zdjęcia swoich prac na adres redakcja@floraplus.pl w tematyce weselnej. Prace oceniane będą przez nas, czyli redaktorów portalu floraplus.pl, którzy jednocześnie są mistrzami florystycznymi oraz egzaminatorami w Izbie Rzemieślniczej. Będziemy punktować przede wszystkim oryginalność, nietuzinkowy      i wyszukany materiał florystyczny wykorzystany do wykonania danej pracy. Zdjęcia o dużej rozdzielczości wysyłajcie do nas do 21.04.2020 r. W nagrodę zaprezentujemy trzy najlepsze prace na łamach naszego portalu florystycznego oraz fanpage’u, a także napiszemy o Waszych biznesach i kto wie, może je odwiedzimy.

       

W tekście przedstawiłem kilka nowatorskich prac wykonanych w trakcie warsztatów florystycznych „Ślub po kawałku” oraz pokazów florystycznych i aranżacji ślubnych niech będą dla Was impulsem do działania.