Rozważni, ale praktyczni

Na świecie i w Polsce szerzy się epidemia a wraz z nią panika. Jak w tym wszystkim mają odnaleźć się kwiaciarnie i nasi klienci? Musimy zmienić model pracy ze stacjonarnego w kierunku zamówień, dostarczać potrzebne kwiaty, rośliny i inne produkty do klienta. Szeroko stosować reklamę w mediach społecznościowych.

Powoli robi się ciepło, zaczyna się czas intensywnych prac pielegnacyjnych roślin np. przesadzanie roślin, obsadzanie balkonów i ogrodów. Trzeba się przygotować na sytuację, w której zabraknie kwiatów spowadzanych z zagranicy. Jak sobie z tym poradzić – nawiązywać kontakty z lokalnymi dostawcami i dostarczać ich produkty klientom.Kwiaty są silnie zakorzenione w polskiej mentalności i zawsze będzie na nie popyt. Są najlepszym sposobem wyrażania naszych uczuć. Nie można się poddać, zamknąć firmę i liczyć na pomoc państwa. Tylko czy to państwo nam na pewno pomoże? Przetrwają firmy kreatywne, mające wiedzę i kapitał. Działające rozsądnie oraz zapewniające bezpieczeństwo sobie, jak i klientom. Powstała nie dawno wyszukiwarka działających w Polsce kwiaciarni, może być pomocna https://floraplus.pl/kupujkwiaty/, warto się do niej dopisać, wysyłając dane kwiaciarni pod adres redakcja@floraplus.pl

W ten odrobinę zasobniejszy w czas okres, powinniśmy postawić na naszą kreatywność. Postawić na rośliny doniczkowe i rabatowe, wykonywać tanie, piękne kompozycje z roślin cebulowych. W obecnym czasie każdemu w domu przyda się trochę radości. Klient może nam zapłacić przelewem, my możemy produkty zostawić pod drzwiami, wiec kontaktu fizycznego nie ma. Bądźmy ostrożni, nie dajmy się jednak zwariować, łatwo zamknąć firmę, a trudniej będzie ruszyć ponownie, nasze zdrowie i życie jest najważniejsze. Jednak z czego utrzymamy rodzinę?

 

 

 

 

 

 

 

 

Strach i panika to najgorsi doradcy. Obserwuję w swojej kwiaciarni, że klienci nas potrzebują. Wspomagajmy lokalnych dostawców, pomórzmy im również przetrwać. Jak zagrożenie minie, będziemy potrzebowali zaopatrzenia a nawet w największym kryzysie, ludzie będą potrzebowali florystów. Obecny czas jest dla nas wszystkim czasem próby, ale i okazją rozwinięcia skrzydeł. Mieliśmy przykład 8 marca, kiedy galerie były nieczynne, ile mieliśmy roboty.

Kwiaciarnie, które prowadzą działalność na terenie zamkniętych galerii, muszą szukać alternatywy. Jeśli nie posiadamy swojego małego pomieszczenia, poszukajmy lokalu na wynajem (przy obecnej sytuacji powinno być tanio) na kilka tygodni i przejść w tryb mobilnej pracowni.  Nadmiar wielkanocnych ozdób i stroików zacząć sprzedawać na Allegro albo OLX.

Wiem, że dacie radę, życzę powodzenia