W dniach 30 maja – 2 czerwca 2025 roku w słonecznym Leverano, na południu Włoch, odbyła się 11. edycja prestiżowego festiwalu Leverano in Fiore. To niezwykłe wydarzenie co roku przyciąga około 120 tysięcy odwiedzających, którzy mogą podziwiać, jak miasto zmienia się w prawdziwy, tętniący barwami i zapachami ogród. Wszystko to za sprawą 130 florystów z całego świata oraz około 300 lokalnych ogrodników, którzy wspólnie dekorują ulice Leverano w spektakularny sposób.
Od lat organizatorem wydarzenia jest Ivan Bergh floral school
Miałam zaszczyt reprezentować w tym roku Polskę wraz z asystentką Beata Sych.
Nasza przyjaźń i współpraca rozpoczęła się od pasji, która rozkwitła w Międzynarodowym Instytucie Florystycznym w Turzy Śląskiej. Tam w 2024roku zdobyłyśmy tytuł Mistrza Florystyki i tam mamy silne wsparcie Kadry, na które zawsze możemy liczyć.

Obie również prowadzimy działalność w tej samej branży, wiec benchmarking to cenne nasze doświadczenie.
Moje dziecko to „Zielony Motyl” w Tarnowskich Górach, który rozwija skrzydła od 2011r, koleżanki to firma rodzinna powstała w1986r „KWIATY” w Zabrzu Pawłowie.
Zdobyta wiedza i doświadczenie przyczyniło się z pewnością do wygrania w trzech konkurencjach.
Pierwszą z nich była tzw. praca główna, której konstrukcję można było przygotować wcześniej w domu.
Tytuł pracy to „Maskotka – ucieleśnienie ducha Arteflorando”
Konstrukcję wyspawał i zapakował w rewelacyjny sposób mój mąż, dzięki temu bezpiecznie została wysłana do Włoch.
Wyplecenie dziewczynki z drutu zajęło 3 tygodnie.
Czas, który zawodnicy mieli na pierwszą prace to 3 godziny.
Skupiłam się szczególnie na detalach, nieoczywistych kolorach oraz niespotykanych roślinach by praca zyskała na oryginalności.
Następnie dwie kolejne prace stanowiły wyzwanie niespodzianki, realizowane na miejscu w ograniczonym czasie.
Bukiet oraz płyta z obrazem, dla każdego inna, którą należało zaaranżować do zdjęć.
Udział w Arteflorando to nie tylko ogromne emocje i sprawdzian umiejętności, ale także szansa na bezpośrednie spotkania z florystami z całego świata, wymianę doświadczeń i inspiracji. Z bliska mogłyśmy zobaczyć, jak różnorodne są podejścia, techniki i style pracy, a jednocześnie – jak silna jest międzynarodowa wspólnota florystów, których łączy pasja, kreatywność i miłość do kwiatów.
To doświadczenie na długo pozostanie w naszej pamięci – jako chwila triumfu, ale też jako wyjątkowa lekcja pokory i współpracy w międzynarodowym gronie
Aleksandra Flak
