Kobieta z natury idealna. Po leśnej stronie rzeczy

Od kilku lat miasto Szczecin zaprasza do współpracy swoich artystów, którzy w ramach konkursu przedstwiają swoje instalacje. Miasto wybiera najlepsze projekty, finasuje ich realizację. Instalacje zostają zrealizowane i przepięknie podświetlone w ramach festiwalu Iluminacje. Jednym ze zwycięskich projektów w tym roku okazała się instalacja florystyczna „Kobieta z natury idealna. Po leśnej stronie rzeczy”stworzona przez Monikę Dłużyk- Marciniak oraz jej zespół z kwiaciarni Kwiaciarnia „Pod żółtą różą” Monika Dłużyk-Marciniak

Sama autorka o projekcie mówi tak:

Instalację florystyczną Kobieta z natury idealna. Po leśnej stronie rzeczy stworzyliśmy na czwartą edycję „Iluminacji” w Szczecinie. Jego ideą było przeniesienie fragmentu lasu do centrum miasta.

Staraliśmy się by nasza „leśna driada” wyglądała tak, jakby była wyrwana wprost z leśnego poszycia. Uciekając od dosłowności – kusiło nas by przenieść korzenie wprost z lasu- sami pletliśmy wrzeciona z siana, by pełniły ich rolę.

Najtrudniejsze w tej pracy było właśnie zrównoważenie mimetycznego odtworzenia i kreatywnego działania. Stąd też tarcze wyklejane szyszkami, żołędziami i trawami, które wprowadzały pewien porządek i florystyczną myśl do chaosu gałęzi, liści i traw.

Nasza nimfa drzewna za dnia przyciągała swoją niezwykłością, kolorami ziemi, florystycznymi detalami, w nocy zaś, gdy została oswietlona zielonym i niebieskim światłem zachwycała swym niespodziewanym zaistnieniem na głównym skrzyżowaniu miasta, zaciekawiała fakturami, niepokoiła formą.

Uzupełnieniem przekazu był śpiew ptaków, który nagraliśmy, by stale towarzyszył naszej nimfie. Był to bardzo ciekawy zabieg, bo odbiór naszej pracy zmieniał się wraz z odgłosami ptaków: inny był, gdy śpiewał słowik, zupełnie inny, gdy krakała wrona.

W trakcie powoływania do życia „leśnej driady” blisko nam było do landartu. Trawy, gałęzie i liście były naszym tworzywem. Sami byliśmy pod wrażeniem ich potencjału. Pracę wykonaliśmy naprawdę mrówczą, ale efekt zadowolił nas w stu procentach.

Pozdrawiamy: Zespół kwiaciarni „Pod żółtą różą”: Monika, Ania, Blanka, Jakub i Patryk.
Autor: Monika Dłużyk-Marciniak