Tegoroczne Targi Gardenia już za nami, dziś chciałbym napisać o pokazie, który jest mi najbliższy, jeżeli chodzi o trendy w florystyce, ale i w życiu.
Ekologia i zrównoważony rozwój to nie tylko hasła o ratowaniu świata, ale też o ratowaniu naszej duszy i ciała. Od wieków człowiek otacza się przyroda, tworzy ogrody i parki. Uwielbiamy tam się wyciszać i odpoczywać. Powstała nawet osobna dziedzina nauki o wpływie ogrodów na zdrowie człowieka (hortiterapia zwana też ogrodolecznictwem to leczenie za pomocą ogrodów).
Pokaz Eko Art 'Wzorce’ poprowadziła Monika Bębenek wraz z absolwentami szkoły florystycznej Kwitnące Horyzonty:
Magdalena Ślązok, Anna Rutka, Monika Tarasin Lenart, Agnieszka Lisowska, Beata Ludzka, Anna Kowalska, Izabela Krzyształowicz, Renata Bachanek i Aleksandra Smolarek.
Ten pokaz, tak inny od wszystkich pokazów florystycznych na targach, zapadł mi bardzo w pamięci. Monika jest bardzo zafascynowana naturą i ekologią i od lat przekazuje wiedzę i fascynację tym tematem swoim uczniom. Na pokazie florystki zaprezentowały wiele naturalnych jesiennych kompozycji. Królować będą czerwienie, brązy i żółcie oraz masa naturalnego, roślinnego materiału.
Tutaj Monika zadziałała na nasze wszystkie zmysły, ciekawe było nie tylko, co florystki pokazały na scenie, ale też to, o czym z wielkim zaangażowaniem mówiła Monika. Wspominała o hipotezie Edward O. Willsona, która sugeruje, że skłonność kierowania się ku naturze ma podłoże genetyczne: człowiek musi mieć kontakt z naturą, przemijaniem i bliskością do natury.
W trakcie pokazu do dyskusji na scenie włączyła się obecna na widowni profesor Agnieszka Krzymińska-Bródka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, zajmująca się hortiterapią. Od tego momentu pokaz stał się mini wykładam, a w zasadzie bardzo ciekawą rozmową na temat wpływu obcowania z przyrodą na nasze zdrowie i dobrostan człowieka.
Otóż nawet osoby niewidzące mogą czerpać przyjemność z kontaktu z naturą dzięki wsparciu innych zmysłów: dotyku, powonienia oraz słuchem (szum wiatru czy strumienia jest przecież dźwiękiem). Wracajmy jednak do florystyki.
Na pokazie zaprezentowane zostały różnorodne prace, w których 80% materiału zostało pozyskane z natury. Rośliną, która je łączyła, było anturium. I to w formie zarówno kwiatostanów jak i liści. Zestawienie jesiennej polskiej aury z egzotycznym anturium na pierwszy rzut oka zaskakuje. Lecz dobry florysta powinien umieć zaskakiwać i proponować nowe, unikatowe rozwiązania. Tego oczekują od nas nasi klienci.
Na pokazie dominowały bukiety, ale obejrzeliśmy też kwiatową torebkę, a florystki na scenie na żywo wykonywały dużą formę florystyczną. Na miedzianej obręczy w kształcie koła z pięknego naturalnego materiału florystycznego z dodatkiem uwielbianej przeze mnie hortensji stworzono na naszych oczach piękną formę kwiatową, która następnie zdobiła stoisko naszego portalu i pięknie służyła odwiedzającym targi jako ścianka do selfie.
Pokaz był inspiracją dla oglądających, że z roślin, które często rosną w przydrożnych rowach, dzikich łąkach czy ogrodach możemy stworzyć piękne bukiety. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia, wystarczy odrobina wiedzy, jak pozyskiwać materiał, jak go następnie przygotować, i zakondycjonować.
Florystkom udało się pokazać na czym polega różnica między amatorem a zawodowcem, na czym polega właśnie zawód florysty, co to znaczy mistrzostwo w tym zawodzie. Z prostego materiału florystki stworzyły bardzo ciekawe prace, wykorzystały w pełni swoją wiedzę i umiejętności.
Monika Bębenek w swojej szkole Kwitnące Horyzonty przekazuje nie tylko wiedzę florystyczną, ale pokazuje również, jak czerpać radość z pracy florysty. Z kontaktu z naturą i z drugim człowiekiem. I to właśnie było widoczne na pokazie szkoły.
Nie potrzeba wymyślnych egzotycznych roślin, czy skomplikowanych kryz, by stworzyć ciekawe prace. Każdemu podoba się co innego, w Poznaniu na Gardenii inni floryści zaprezentowali niesamowite prace z oszałamiających roślin. Operowali formą, płaszczyzną i kolorem.
Niemniej to właśnie pokaz Moniki podobał mi się najbardziej. Pewnie dlatego, że taka florystyka jest mi najbliższa. Od kilku lat nie mam już sztucznych kwiatów w ofercie mojej kwiaciarni a w miesiącach letnich tworzę w kwiaciarni bukiety z serii „Kwiaty z Miasta” na które materiał pozyskuję z miejskich nieużytków i własnego ogrodu. Co zresztą uświadomiło mi jak niesamowicie jak bogata jest otaczająca nas natura, nawet w centrum sporego miasta.
Dziękuję za bardzo ciekawy pokaz i wykład Monice i Agnieszce Krzymińskiej- Bródce, Agnieszce Murawskiej za zrobienie zdjęć oraz wszystkim uczestniczkom tego pokazu. Cieszę się, że nasz portal mógł być współorganizatorem tego pięknego wydarzenia.
Dlatego już teraz zapraszamy na kolejne wielkie wydarzenie, które dla Was przygotowujemy Silesian Flowers Festiwal, odbędzie się w sierpniu 2025. Floraplus.pl jest współorganizatorem tego wydarzenia i już dziś serdecznie na nie zapraszam!
Z