Tytuł tego artykułu nie jest na wyrost-Kenijscy produceci kwiatów coraz silniej są widoczni na światowym rynku kwiatowym
Ich najlepsze produkty będzie możnaobejrzeć na targach IFTEX 2024 4 czerwca – 6 czerwca w stolicy Kenii-Nairobi
Ta wystawa stała się jeszcze ważniejsza niż dotychczas.„Wygląda na to, że wystawa znów będzie większa, pomimo wszystkich obecnych wyzwań na rynku” – mówi Dick van Raamsdonk, dyrektor generalny HPP Exhibitions, mówiąc o zbliżających się targach IFTEX w Nairobi w Kenii, które odbędą się w czerwcu (4-6).„Rozwój targów wynika głównie z rosnącej liczby wystawiających się hodowców.Jesteśmy szczęśliwi, widząc ten rozwój sytuacji, ponieważ potwierdza on, że targi IFTEX to prawdziwe wydarzenie dla hodowców i kupujących.Naszym celem zawsze było łączenie kupujących i dostawców kwiatów.Wszystko wokół również jest ważne, ale ostatecznie chodzi o kupno i sprzedaż kwiatów ciętych”.
Wyzwania prowadzą do poszukiwania nowych rynków
Van Raamsdonk podkreśla, że kenijscy hodowcy stoją przed poważnymi wyzwaniami, takimi jak bardziej rygorystyczne europejskie wymogi dotyczące importu kenijskich kwiatów.„Kenijscy plantatorzy są bardzo zaniepokojeni, ponieważ będzie to miało konsekwencje dla ich wzrostu i pozycji na rynku.Rozwój ten zmusza ich do poszukiwania nowych rynków zbytu.Wystawa taka jak IFTEX odgrywa kluczową rolę w tym procesie, ponieważ ta wystawa polega nie tylko na odkrywaniu innych rodzajów kwiatów, ale także na odkrywaniu nowych rynków.Co więcej, doprowadzi to również do zwiększenia handlu”.Dlatego wśród kenijskich hodowców panuje niepewność.„Przedsiębiorcy, a zwłaszcza producenci, nie lubią niepewności.Obecnie wiedzą, jakie rodzaje i odmiany są poszukiwane w Europie.Jeśli jednak eksportują na inny rynek, muszą wziąć pod uwagę preferencje tego rynku, które mogą mieć wpływ na asortyment plantatorów.I tu właśnie wkraczają targi IFTEX, a niepewność stanie się jednym z głównych tematów dyskusji podczas tegorocznej edycji.Ta wystawa jest idealna dla każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o kenijskim rynku kwiatowym.Jest to szczególnie interesujące obecnie, gdy żyjemy w burzliwych czasach.Dzisiejsze zamieszanie prowadzi na przykład do zmniejszenia spożycia kwiatów na niektórych rynkach.Ponadto istnieje konkurencja ze strony chińskiego sektora kwiatowego, który zaczął aktywnie produkować na swój rynek lokalny, niemal w tym samym czasie rozpoczynając eksport.Ponadto należy wziąć pod uwagę, że młodsze pokolenia mają odmienne podejście do kwiatów.Czytałam na przykład w gazecie, że pokolenie Z woli kupować (choć droższe) kwiaty jedwabne, bo są trwalsze.Prawdopodobnie okaże się to tylko szumem reklamowym, ale mimo to podkreśla znaczenie wykorzystania okazji i zajęcia się kwestią branży kwiaciarskiej, która jest branżą zrównoważoną. Cały rynek kwiatów ciętych (od produkcji po sprzedaż) znajduje się pod wpływem różnych zmian, w tym zrównoważonego rozwoju.Ostatecznie IFTEX jest częścią całego łańcucha produkcyjnego i marketingowego;jako wystawa jest wizytówką i źródłem informacji.Im więcej hodowców będzie wystawiać, tym więcej będzie obecnych nabywców kwiatów, tym lepiej zostaną osiągnięte te cele (i nie tylko).
Więcej hodowców i większa różnorodność
Van Raamsdonk podkreśla jednak, że nie skupiamy się na tych dodatkowych działaniach.„Dobry spektakl nie wymaga żadnych dodatkowych zajęć, bo zwiedzający są skupieni i już na samym przedstawieniu zbyt zajęci.Ostatecznie chodzi o zbliżenie kupujących i hodowców.Jestem pewien, że to będą znowu dobre targi.W krótkim czasie można zebrać wiele informacji, a ponieważ żyjemy w niespokojnych czasach i informacje szybko się zmieniają, myślę, że te targi staną się jeszcze ważniejsze niż dotychczas.”
Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.iftex.org
