„Żywioły natury” – Królewska Wystawa Kwiatów Zamek Królewski w Warszawie

Królewska Wystawa Kwiatów Muzeum w zgodzie z natura

Jej opis rozpoczniemy od strefy

 

„Żywioły natury”

Usytuowanej w zamkowych ogrodach

Tak opisuje Idee   powstania projektu opisuje Magdalena Kubała Pachuc

OGIEŃ – żywioł pasji, namiętności,  emocji, zniszczenia i odradzania z popiołów. Otula światłem, daje ciepło- to jego ujarzmiona natura. Popiół i zgliszcza to ciemna strona jego potęgi.  Późne lato i wczesna jesień to jego barwy, od żółci przez pomarańcze i czerwienie przez szarości, aż do czerni. Jego pasja i energia zamknięta jest w kwiatach o  tej  barwie. To żywioł, któremu kolor nadaje charakteru. Spokojny, gdy się da oswoić i prowadzić. Poza kontrolą rozlewa swój żar, obracając wszystko co spotka w popiół.

fotografia Aga Murawska photoart

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

WODA- w wodzie zaklęta jest pamięć.  „Stanowi prapoczątek wszystkiego”. Tam gdzie dotyka spragnionej ziemi, rodzi się życie. Życie piękne, bujne, zielone, efemeryczne, delikatne,  wrażliwe, czułe. Nie ma smaku. Nie ma zapachu. Nie ma barwy, ale jej głębia od błękitów, przez szmaragdy aż do czerni, odzwierciedla życie i jego etapy. Woda oczyszcza, uspokaja, koi, ale też niszczy i zabija. Rozlana na zgliszczach życia, rozpoczyna czas odrodzenia. Woda oczyszcza. W swej  nieposkromionej naturze, niszczy wszystko, rozlewając swą gorycz.  Jest obecna w powietrzu, w ziemi, na ziemi. Wypełnia ciała organizmów żywych. Podtrzymuje życie. Bez wody wszystko więdnie, zasycha, umiera.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

POWIETRZE – przychodzi delikatnie jak pierwszy oddech i z ostatnim tchnieniem odchodzi. Towarzyszy nam nieustannie. Otula czułym, nieprzeniknionym  błękitem naszą planetę. W wiosennym szeleście, budzi ze snu przyrodę, która w jego upalnych powiewach, omdlewa latem. Tańczy złoto-pomarańczową jesienią, by wymieść wszystkie kolory i przygotować szary świat, by odetchnął w skrzących się płatkach śniegu, tańczących w zimowych podmuchach. Tom żywioł nieuchwytny, nieujarzmiony, nieograniczony. Jest wszędzie. Czasem w rozszalałym amoku, wyrywa drzewa z korzeniami, a czasem sprawia, że możemy szybować jak bociany. Jest przeźroczysty, tak bezbarwny, że przez błękity i beże – szary. Jest w bukiecie niezapełnioną przestrzenią, miejscem na oddech dla roślin, dla widza.  Otwiera duszę na przestrzeń, jest oknem na świat wyobraźni. Jego szelest daje ukojenia zmysłom, wprowadza ruch. Nieokiełznany  swoją siłą  podsyca namiętności pozostałych żywiołów. To co wieczne zastyga w bezruchu. Tylko powietrze to potrafi…

fotografia Aga Murawska photoart

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ZIEMIA – jedyny żywioł, który ma smak, barwę, zapach, konsystencję. Czujesz ją, dotykasz, smakujesz.  Stąpasz po niej, karmi cię, daje oparcie. Jest jak  MATKA, czuła, wrażliwa, opiekuńcza, wybaczająca. Daje oparcie żywiołom. To na jej łonie mogą przybierać materialną postać, są od niej zależne. Sprawiają, że  żyje, a w przypływie szaleństwa wszystko niszczą, zostawiając ją zranioną, zrujnowaną, ale zawsze z nadzieją gotową na odrodzenie. Ogrzewają swym ciepłem, muskają wiatrem i zraszają wodą, a ona przyobleka się z radości w najpiękniejsze szaty, utkane z łąk, lasów i pól, przeoranych wstęgami rzek i jezior. Z niej rodzi się życie, ona je materializuje, a potem z ostatnich tchnieniem litościwie przygarnia. „dyby wyschły wszystkie źródła, zwiędłyby ogrody. W górze niebo, ślepa studnia, bez  kropelki wody. Las ptakami by oniemiał, wiatr jak lawa stężał, zaciążyłaby nam Ziemia, jak śmiertelny ciężar.”

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tak jak różne są  żywioły tak różne są osobowości autorek prac tworzą razem jednak niesamowity TIM

Anna Kurnik -Mistrzyni florystyki absolwentka Akademii Marioli Miklaszewskiej ceramik z wykształcenia  Jest jak jej praca Kobieta ogień  temperamentna ,zorganizowana wiedząca co chce osiągnąć w życiu , talent pedagogiczny  Liderka zespołu wszystkie kobiece figury żywiołów są jej autorstwa.

Iza Nobis  nieoszlifowany florystyczny brylant  , twórczyni pięknych botanicznych prac.

Jej prace są delikatne roślinne z wielkim wyczuciem koloru ,pięknie dobiera rośliny bawi się fakturą i teksturą

Autorka pięknych kwiatowych kreacji jej prace mogliśmy niedawno podziwiać w Telewizji

Drobna kobieta z silnym charakterem ,niezależna pracowita

Magdalena Kubała- Puchuc– kobieta z pasją i wielkim talentem i bardzo pracowita jest jak powietrze które przedstawiała w swojej pracy w ciągłym ruchu nie do zatrzymania ,pomysłowa kreatywna . Ze spora wiedza o roślinach .Niesamowity organizator . Jej florystyczna ścieżka zawodowa jest w początkowym  stadium . Ale talent wiedza i pracowitość zawiodą ja bardzo daleko

Autorowi artykułu ich prace bardzo się podobały wykorzystanie rzeźb kobiecych postaci będących w ruchu i wyeksponowanie ich w zamkowych ogrodach było świetnym pomysłem

Dobór roślin kolorystyka sposób połączenia przejścia kolorystyczne ,faktura i tekstura ,kontrasty w niesamowity sposób ukazały różnorodność żywiołów

Prace dziewczyn były prawdziwymi ozdobami zamkowych ogrodów i pięknym uzupełnieniem tej niesamowitej wystawy . Jej integralną częścią

Autor artykułu w trakcie wystawy odpoczywał na parkowej ławeczce usytuowanej niedaleko prezentowanych prac i obserwował reakcje zwiedzających wystawę  . Zwiedzający doskonale odczytali intencje autorek a ich prace spotykały się z żywiołowa reakcją i wielkim podziwem

Michał Bursig

Fotografia Aga Murawska phtoart

fotografia Aga Murawska photoart

fotografia Aga Murawska photoart