Najpierw pandemia Covid teraz wojna w Ukrainie i olbrzymie wzrost cen energii i wysoka inflacja mocno wpłynęły na branże florystyczną, ceny produkcji kwiatów w Europie poszybowały bardzo wysoko wręcz w niektórych wypadkach stały się nieopłacalne, a koszty importu kwiatów z innych kontynentów też są wysokie.
Do tego dochodzi wzrost kosztów życia i klienci przeznaczają mniej pieniędzy na kwiaty.
Ale ma to też swoje dobre strony szczególnie dla klimatu dla ratowania ziemi.
Tematem tegorocznego IPM w Essen był zrównoważony rozwój i ekologia
To przyszłość florystyki, teraz należy używać wyłącznie naturalnych materiałów i korzystać w pracach florystycznych z darów natury. Korzystać z roślin z naszej strefy klimatycznej.
Innymi słowy natura i ekologia, ale i wiedza, trzeba cały czas się dokształcać uczyć tak jak zmieniamy się my zmienia się florystyka i sposób dotarcia do klienta.
Nowe pokolenia klientów wymagają nowego podejścia teraz, ważne są media społecznościowe.
Ale podstawa florystyki się nie zmienia jest nią zawsze wysoka jakość i kreatywność zaskakiwanie klientów nowymi trendami
Ale moje obserwacje z targów w Essen, a wcześniej z Niderlandów to rośliny i kwiatowe dodatki. Klienci kochają naturę botaniczne bukiety, piękne kolory, ciekawe kształty i fakturę roślin.
To było widać na stoiskach wystawców i pokazach florystycznych.
Masa pięknych kwiatów ciekawych dodatków, niesamowite wystawiennictwo i dbałość o każdy szczegół.
W tym roku organizatorem wszystkich pokazów florystycznych był niemiecki związek florystów FDF Bundesverband .
Wszystkie prace powstałe na tych pokazach inspirowały się naturą, większość florystów korzystała z wielu ekologicznych dodatków wpisując się w naturalny trend.
Przyszłością florystyki jest pozyskiwanie jak najwięcej materiału roślinnego z natury oraz dawania drugiego życia przedmiotom już wyprodukowanym i naturalnym dodatkom
Idealnym przykładem były mini pokazy Klausa Wagenera na stoisku
BLOOM’s Professional
Pięknie zakomponowane stoisko, spokojna kolorystyka, masa naturalnego materiału i dominująca tonacja zielono biała. Idealnie dobrane naczynia, miejsca do siedzenia i cała przestrzeń zachęcała do przebywania tam jak najdłużej
Całość targów ogrodniczych w IPM Essen poświęcona była ekologii i zrównoważonemu rozwojowi tego trendu już nic nie zmieni.
Mimo, że ceny energii spadają wiele hodowców w Polsce i Europie zwiększa produkcję, kwiaty i rośliny tanieją, ale konsumenci pokochali ten ekologiczny trend i właśnie tego będą szukali w kwiaciarniach i pracowniach florystycznych.
Bądźmy lokalnie liderami zmian, w taki sposób wyróżniajmy się na tle konkurencji ,postawmy właśnie na obsługę wymagającego klienta to pozwoli naszym firmą się rozwijać.
Dokształcajmy się proponujmy ciekawe usługi, tego od nas oczekują klienci, nie walczmy ceną ale jakością i kreatywnością. Mając wiedzę wiemy kiedy jak i co możemy pozyskać z natury, wiemy jak ten materiał przygotować i jak go zastosować. To właśnie przewaga wyedukowanego florysty.
Kolejny trend, który nie zmienia się od 3 lat to dalsze spore zainteresowanie rynku kwiatami doniczkowymi, klienci dalej poszukują roślinnych nowości i ta tendencja też była widoczna na Targach IPM Essen. Wielu hodowców pokazywało swoje piękne rośliny.
Kwiaciarnie w tym segmencie pełną bardzo ważna role. Nie sprzedajemy tylko samych roślin, ale oferujemy wiedzę jak dobrać roślinę do wnętrza, w jakim pojemniku powinna rosnąć, kiedy i jak podlewać, czy zasilać nawozem – jednym słowem oferujemy cały zestaw niezbędnej wiedzy, która klient nie otrzyma w markecie, dlatego warto w tym kierunku się edukować.
Wiele z takiej wiedzy uzyskacie czytając artykuły na naszym portalu
Autor tekstu Michał Bursig
Zdjęcia Rafał Kawałko